DLACZEGO BIEGAM?
,,Bo biegnąc zabieram ze sobą wszystkie problemy świata, dwie godziny intensywnego biegu na poziomie progu wytrzymałości sprawia, że czuje się wolny. Trud jest tak silny i głęboki, że mózg przestaje funkcjonować. Przynajmniej przez chwile zapominam o kłopotach i nie muszę dręczyć się pytaniami, które pozostają bez odpowiedzi. Narastające zmęczenie fizyczne pozwala odetchnąć mej psychice. Tajemnica mojej motywacji do biegania tkwi chyba w tym, że udaje się zapomnieć o codziennych troskach."

BIEGAM BIEGAM

W styczniu przebiegłem łącznie 170 km. Coraz łatwiej i szybciej pokonuje kolejne kilometry co cieszy. W ubiegłym roku nie udało mi się pobić żadnej swojej życiówki, najbliżej byłem w Bukownie (10 km), ale i tam zabrakło kilku sekund. Dlatego tej zimy postanowiłem zmienić trochę swoje przygotowania do sezonu. Trenuje przede wszystkim bardziej systematycznie, częściej też biegam interwały w trzecim zakresie. W lutym planuje raz w tygodniu trening na siłowni i siłę biegową. Do tego chce przebiec ponad 200 km wszystko po to żeby na zawodach nie zabrakło sił.
  Głównym celem na 2011 rok jest dla mnie silesia maraton gdzie chce pobiec poniżej 3:30:00. Drugim co do ważności wyścigiem będzie półmaraton w Dąbrowie Górniczej i satysfakcję będę odczuwał tylko z wynikiem poniżej 1:30:00. Plany jak na moje możliwości biegowe dość ambitne, więc na treningach zasuwam ile sił.

PIERWSZE KILOMETRY W NOWYM ROKU

Po niemal ośmiodniowej przerwie świąteczno-noworocznej ponownie wróciłem do przygotowań do biegu spełnionych marzeń który 15 stycznia odbędzie się w Mysłowicach. Łącznie wczoraj i dziś przebiegłem 25 km. Wczorajsze 11 km biegłem w dość mocnym tempie (4:49) zaś dziś spokojnie wybiegałem 15 km. Nie ukrywam że po tych treningach odczuwam lekkie zmęczenie. Planów na najbliższe dni jednak nie mam zamiaru zmieniać. Plan jest prosty biegać codziennie. W styczniu i lutym mam zamiar osiągnąć kilometraż tygodniowy w granicach 65-70 km. Głównym celem tego sezonu jest bowiem wiosenny maraton.

2011 ROK!!!

Z dniem dzisiejszym rozpoczynam kolejna przygodę z bieganiem. Tym razem celem będzie najprawdopodobniej 10 kwietnia maraton Dębno. Informację o moim stanie przygotowania do biegu jak i przygodach z nimi związanych będę podawał na bieżąco. Pozdrawiam wszystkich moich fanów szczególnie tych z Rosji i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku 2011.